Do czego są nam potrzebne łzy?

Posted by Unknown On czwartek, 12 grudnia 2013 0 komentarze

 Łzy towarzyszą każdemu z nas przez całe życie – czasami są efektem szczęścia, radości, czasami smutku, przygnębienia. Warto jednak dowiedzieć się, gdzie mają swoje „źródło”.



Budowa
W górnej części oczodołu znajduje się odpowiedzialny za wydzielanie łez tzw. gruczoł łzowy (20mm x12 mm), który dzieli się na dwie części, a mianowicie na: część górną, czyli oczodołową oraz na część dolną, czyli powiekową. To właśnie od niego, za pomocą drobnych połączeń, odprowadzane są łzy do worka spojówkowego. Warto wspomnieć, że łzy składają się z wody, chlorku sodu, białka, a także z substancji działających odkażająco – np. z lizozym.



Właściwości łez
Nie każdy zapewne wie, jak zostały odkryte bakteriobójcze właściwości łez – otóż był to efekt przypadku – znanemu wszystkim twórcy penicyliny, Alexandrowi Flemingowi podczas badań laboratoryjnych na szkiełko ze szczepami bakterii kapnęła łza. Co zaskakujące po kilku dniach bakterie zniknęły. Zaskoczony Fleming postanowił zbadać płyn łzowy, potwierdziły się jego wcześniejsze przypuszczenia, gdyby nie wspomniane wyżej substancje odkażające, nasz nos i oczy byłyby, mówiąc metaforyczni, świetną „furtką” dla wszystkich bakterii, które z łatwością mogłyby dostać się do naszego organizmu.


Co równie interesujące łzy to dobry sposób na uśmierzenie bólu, nie bez przyczyny bardzo często słyszymy: „Popłacz sobie, poczujesz się dużo lepiej”; połykane wówczas łzy mają działanie przeciwbólowe. W składzie łez znaleźć również można pewien hormon, a mianowicie prolaktynę. Uwalniany on jest w sytuacjach stresujących, wytwarza się również w organizmie matek karmiących piersią.


Działanie manipulacyjne
Interesujące jest również wykorzystywanie płaczu w celu osiągnięcia zamierzonego efektu – uważany jest bowiem za celowe działanie manipulacyjne – świetnie radzą sobie z tym dzieci, które płaczem starają się wymusić na rodzicach kolejną zabawkę, porcję lodów czy pójście w konkretne miejsce. Warto jednak pamiętać, że nadużywanie łez sprawi, że otoczenie przyzwyczai się do nich, zupełnie nie zwracając uwagi na te rzeczywiście prawdziwe, będące objawem choroby bądź zmartwienia.


Sztuczne łzy
Dla wszystkich, którzy podczas noszenia soczewek kontaktowych odczuwają dyskomfort – polecamy tzw. „sztuczne łzy”, czyli krople zawierające specjalny składnik – hialuronian sodu, który ma za zadanie nawilżyć Wasze przemęczone i wysuszone oczy.



Tablice Ishihary

Posted by Unknown On 0 komentarze


Każdy z nas niejednokrotnie podczas badania okulistycznego musiał rozpoznawać liczby ze wspomnianych wyżej tablic. Zdecydowana większość test ten zalicza z powodzeniem, jednak dla niektórych badanie to jest nie lada problemem. Czym są owe tablice i do czego służą? Przeczytajcie sami!



Czym są tablice Ishihary?
Są to tablice używane przez lekarzy okulistów w celu sprawdzenia czy badany potrafi rozróżniać kolor czerwony i zielony. Sama nazwa pochodzi od pomysłodawcy – japońskiego okulisty, profesora Uniwersytetu Tokijskiego – Shinobu Ishihary. Jaki był cel stworzenia takich tablic? Otóż była to najprostsza metoda by sprawdzić czy rekruci, którzy mieli zostać przyjęci do wojska, potrafią rozróżniać kolory. Pomysł Ishihary był strzałem w dziesiątkę – w najprostszy z możliwych sposobów można było przyjąć tylko najlepszych. Sam projekt powstał już w 1917 roku.
.
Liczba tablic

Zazwyczaj pacjentowi pokazuje się 36 tablic; są również takie zawierające 14 bądź 24 obrazki. Dzieciom bądź osobom nie potrafiącym pisać, przedstawia się maksymalnie 10 tablic. Już po rozpoznaniu bądź nie kilku tablic z rzędu postawić można wstępną diagnozę.
.
Jak wyglądają tablice Ishihary?

Każda z nich składa się z koła utworzonego przez przeróżnych rozmiarów okrągłe plamy, różniące się zazwyczaj w nieznaczny sposób kolorami. Odpowiednio dobrane barwy tworzą liczbę – zadaniem pacjenta jest ją odczytać. Badanie to umożliwia rozpoznanie wielu zaburzeń dotyczących rozpoznawania barw.
Sprawdźcie sami czy potraficie rozpoznać cyfry i liczby podane na poniższych zdjęciach:






Pozdrawiam!

Makijaż dla okularnicy

Posted by Gośka On środa, 4 grudnia 2013 0 komentarze

Witajcie !

Dziś przygotowałam dla Was wpis z zupełnie innej beczki. Każda z nas chce zawsze wyglądać pięknie i olśniewająco. Nie każda jednak z nas ma doświadczenie w kwestii makijażu dla okularnic. Dlatego dziś mam dla Was kilka bardzo ciekawych filmików instruktażowych. 
Przed rozpoczęciem makijażu ważne jest by wiedzieć jaki rodzaj okularów nosimy. Czy są to "plusy" czy minusy". Jak wiadomo "minusy" pomniejszają optycznie oko, a więc zadaniem makijażu będzie aby go powiększyć.. jak to zrobić? Zapraszam do oglądania !

(źródło: blogmakijaz.pl)
 

(źródło: ladymakeup.pl)


(żródło: dirtymakeup.pl)

Pozdrawiam !