Oczy powiedzą Ci prawdę...

Posted by Unknown On środa, 27 listopada 2013 0 komentarze

Naukowcy są na tropie nowej metody rozpoznawania kłamstwa. Prawdę powiedzą nam oczy - a raczej sekwencje ich ruchów. 

Gdy kłamiesz, część reakcji twojego ciała możesz kontrolować. Część jest poza twoją wolą. W wielu przypadkach oszustwa uchodzą nam płazem. Badacze po raz kolejny wypowiadają wojnę kłamstwu. Tym razem szukają go w naszych oczach. 



W zastępstwie wariografu?

Amerykańscy naukowcy stworzyli oprogramowanie, które pozwoli zidentyfikować kłamcę na podstawie ruchów jego gałki ocznej. Wstępne testy wykazały, że w ponad 80 proc. przypadków urządzenie nie myli się - czytamy w artykule opublikowanym na łamach "Scientific American".

Zaprojektowane przez naukowców z Uniwersytetu Buffalo i Uniwersytetu Stanu Nowy Jork urządzenie rejestruje zmiany sygnałów emitowanych przez nasze oczy, gdy kłamiemy. Jak twierdzi kierująca badaniami Ifeoma Nwogu, system wykorzystuje techniki statystyczne. Szybkie algorytmy mogą wkrótce umożliwić wykrycie sygnałów niemal w czasie rzeczywistym.

Podczas badań naukowcy najpierw zebrali dane na temat naturalnych ruchów oczu uczestników, jak m.in. częstotliwość mrugania czy zmiany kierunku patrzenia. Następnie system porównał uzyskane wzory z ruchami oczu podczas kluczowego momentu przesłuchania, gdy część z badanych osób nie mówiła prawdy.

Interpretacja sygnałów niewerbalnych ma istotne znaczenie podczas przesłuchań, jednak opieranie się na wynikach, które prezentuje system może nie sprawdzić się w każdej sytuacji i nie zawsze doprowadzić do właściwych wniosków - przyznają naukowcy. Podobnie jak w przypadku wariografu, zwanego potocznie wykrywaczem kłamstw, narzędzia analizujące mimikę mogą czasami prowadzić do błędów.

Choć wstępne rezultaty były obiecujące, Nwogu zaznacza, że, aby mówić o statystycznym znaczeniu tych badań, testy muszą być przeprowadzone w większej grupie osób.

Na tropie kłamcy: kieruj się wrażeniami, a nie logicznym myśleniem?

Technika czasem zawodzi. Nasz mózg jednak jest doskonalszy niż komputery, umie analizować bardzo wiele informacji z różnych źródeł: z ciała czy przekazu werbalnego. Dlaczego więc nie zawsze jesteśmy w stanie rozpoznać kłamstwo? Mózg dzieli się na dwie półkule: prawą i lewą. Każda z nich działa na trochę innych zasadach. Co to oznacza w praktyce? Lewa półkula jest logiczna. Odpowiada m. in. za racjonalne myślenie, szukanie sensu wypowiedzi, nadawanie znaczeń, łączenie faktów czy liczenie w pamięci. Aktywizuje się, gdy słuchasz. Prawa natomiast nie jest tak przyziemna, trochę buja w obłokach. Nie interesują jej fakty, a wrażenia, wyobraźnia i impresje. Analizuje informacje uzyskane niewerbalne, chociażby te płynące z ciała. Co to wszystko ma do kłamstwa? Otóż wiele. Ludzie przy ocenie zachowań innych korzystają z pomocy obu półkul. Lewa skanuje logikę tego, co ktoś mówi, prawa, ignoruje racjonalne przesłanki i patrzy na całą resztę. Wydaje się, że wielość informacji z różnych źródeł zwiększa naszą szansę na rozpoznanie oszustwa. Jak jest w rzeczywistości? Z badań wynika, że osoby z uszkodzeniami lewej półkuli racjonalistki z większym powodzeniem namierzają kłamców niż reszta zdrowej populacji. Jak widać logiczne wnioskowanie czasem przysłania nam prawdę i nie zawsze jest pomocne.

0 komentarze:

Prześlij komentarz